Zobacz opis Zobacz opis sztuki: KRAINA ŚPIOCHÓW
Kategoria BTL Scena Propozycji
KATEGORIA WIEKOWA Dla najmłodszych
CZAS TRWANIA 60 minut

KRAINA ŚPIOCHÓW

OPIS / OVERVIEW

KRAINA ŚPIOCHÓW

„Kraina śpiochów” to bajka – recepta na dobry sen. Marta Guśniowska inspirowana opowiadaniem Michaela Endego opisuje przygodę Króla Śpiochów, który wyrusza w drogę, by uwolnić swoje królestwo od koszmarnych snów. „Melodyjnie chrapiący” król znajduje lekarstwo na dobry sen swojej córki. Odkrywa również, że rola ojca jest ważniejsza, niż rola króla. Rozśpiewana i pełna dźwięków Kraina Śpiochów może kryć się wszędzie, nawet w dziecięcym pokoju….

12 grudnia 2012
Konferencja prasowa przed premierą Krainy Śpiochów
Zobacz
16 grudnia 2012
Premiera Krainy Śpiochów
Zobacz

TWÓRCY / CREATORS

autor / author
reżyseria / direction
Bernarda Bielenia
scenografia / scenography
Martyna Štěpán-Dworakowska
muzyka / music
Piotr Nazaruk
projekcje multimedialne / multimedia projections
Krzysztof Kiziewicz
trailer
Krzysztof Kiziewicz

OBSADA / CAST

ZAPOWIEDZI PRASOWE / PRESS ANNOUNCEMENTS

Kraina Śpiochów według lalkarzy

Anna Kopeć, "Kurier Poranny", 13.12.2012

ROZWIŃ

Ta bajka to recepta na dobry sen, którą powinni poznać najmłodsi widzowie i ich rodzice. Główny bohater - Król Śpiochów - wyrusza w podróż, by uwolnić swoje królestwo od koszmarów.

To bardzo mądry i potrzebny tekst - mówi Bernarda Bielenia, reżyserka sztuki. - Szczególnie w trudnych czasach, kiedy próbujemy zepchnąć z siebie odpowiedzialność za własne dzieci, obarczamy nią innych, jesteśmy zaganiani, zarabiamy pieniądze, budujemy domy, sprzedajemy, kupujemy.
Białostocki Teatr Lalek dla swojej publiczności przygotował drugą w tym sezonie premierę. "Kraina Śpiochów" to przedstawienie familijne, skierowane do dzieci już od trzeciego roku życia. Tekst stworzyła Marta Guśniowska w oparciu o opowiadanie niemieckiego pisarza Michaela Endego.

- To co mnie urzekło w tej historii to relacja Królewny i jej taty. Kiedy pojawia się problem wcale nie zjawia się rycerz na białym koniu, a właśnie tatuś - mówi dramaturg teatru.

Tytułowa Kraina Śpiochów to królestwo, w którym władzę przejmuje ten, kto dobrze się wysypia. Córka Króla ma z tym ogromny problem - boi się zasnąć, bo ma koszmary. Lekarstwo na tę dolegliwość znajduje tatuś, który wyrusza w daleką podróż.

- Po takich przeżyciach do Króla Śpiocha dociera, że bycie ojcem jest ważniejsze niż bycie władcą - mówi Bernarda Bielenia. - Mamy nadzieję, że ta sztuka uświadomi dzieciom, że o swoich kłopotach powinny mówić rodzicom i poprosić ich o pomoc. Rodzice natomiast powinni wyczuć, że problemy dzieci są bardzo poważnymi.

- Mój bohater to taki mężczyzna, który chyba nie do końca chce zmierzyć się z tymi problemami - mówi Paweł Szymański, odtwórca roli Króla Śpiocha. - Teatr jest tylko teatrem, ale tutaj także staramy się rozwiązywać takie kwestie.

Ważnym elementem sztuki są piosenki, które skomponował Piotr Nazaruk.
Pomysłową scenografię stworzyła Martyna Štepán-Dworakowska. Taka rozśpiewana, pełna dźwięków i kolorów Kraina Śpiochów może kryć się wszędzie - także w dziecięcym pokoju.

- Twórczość Michaela Endego jest bardzo ciekawa, choć mało znana - mówi Jacek Malinowski, dyrektor BTL. - Stworzyliśmy miłe, ciepłe przestawienie z niestereotypowym bohaterem jakim jest tata. To sztuka dla wszystkich. Chciałbym, aby w teatrze wolny czas spędzały całe rodziny.

Premiera odbędzie się w najbliższy weekend (15-16 grudnia) na dużej, wyremontowanej scenie teatru. Nie zabraknie świątecznych akcentów.

GALERIA / GALLERY

RECENZJE / REVIEWS

Królestwo za sen

Anna Kopeć, "Kurier Poranny", 20.12.2012

ROZWIŃ

Urocza "Kraina Śpiochów". Wyobraźnia i kreatywność Marty Guśniowskiej nie ma sobie równych. Swoją najnowszą sztuką po raz kolejny udowadnia jak ważne są sprawy dzieci. Przy okazji dorośli mogą dowiedzieć się czegoś o sobie i bawić się nie gorzej niż najmłodsi. I jak w każdej bajce, wszystko dobrze się kończy.

Na choinkę, na aniołka, leniwca, gapę, profesora, bocianka, a nawet na sopelek - sposobów na spanie jest wiele. Najważniejsze, by dobrze się wyspać, bo człowiek wyspany to człowiek szczęśliwy, spokojny i pełen energii na nowy dzień. To szczególnie istotne w odległej i magicznej Krainie Śpiochów, której mieszkańcy noszą piękne stroje, a obowiązkowym nakryciem głowy jest poduszka - po to, by w każdej chwili bezpiecznie i miękko paść w objęcia Morfeusza. Władcą tego miejsca jest ten, kto śpi snem sprawiedliwego. Jednak pewien poważny problem ma Królewna Spioszka.

Nie pomaga jej ani syrop nasenny, liczenie baranów, ani wykład Profesora Śpiochologa. Co robić gdy ktoś najbliższy nie może zasnąć, bo gnębią go koszmary? Córeczka Króla Śpiochów, która nie może zasnąć? To już zakrawa na skandal. Lekarstwa na tę dolegliwość szuka tatuś - największy bohater każdej małej dziewczynki. Wyrusza więc w daleką podróż, a na swojej drodze spotyka mnóstwo przedziwnych postaci. Dorosłym widzom szczególnej uwadze polecamy doskonały dialog z Jaszczurką, pełen gagów i - nomem omen - językowych niespodzianek.

W świecie lalkowego królestwa snów zobaczymy bardzo wyraziste postacie. Pełno tu dowcipnych, inteligentnych i oryginalnych bohaterów; bardzo mądry Bałwan, wielofunkcyjna Czarownica, która w zależności od sceny zamienia się w miotłę, a nawet środek transportu, uroczy Stworek Głodomorek Nasenny - to tylko niektóre z nich.

"Kraina Śpiochów" wyreżyserowana przez Bernardę Bielenie wypełniona jest mnóstwem ciekawych rozwiązań scenograficznych, oprócz lalek i fantazyjnie wystylizowanych aktorów wykorzystano tu także wizualizacje. Piękną i bajkową przestrzeń doskonale stworzyła Martyna Śtepan-Dworakowska. Niezwykła plastyczność tej sztuki autentycznie zachwyca i chociażby dla tej genialnej, wielofunkcyjnej scenografii warto tę sztukę obejrzeć.

Równie mocnym atutem tej bajki jest jej melodyjność. Muzyka skomponowana przez Piotra Nazaruka z łatwością wpada w ucho, a piosenki zapadają w pamięć. Białostoccy aktorzy (Paweł Szymański, Krzysztof Piłat, Ewa Żebrowska i Alicja Bach) wykazują się także sporymi talentami wokalnymi. Zresztą doskonale sobie radzą nie tylko w scenach śpiewanych.

"Kraina Śpiochów" to ciekawa, klasyczna bajka dla całych rodzin, nie tylko na czas zimy. To kolejna szuka Marty Guśniowskiej z jasnym i uniwersalnym morałem - ważnym zarówno dla najmłodszych jak i starszych widzów. Codzienne, z pozoru błahe sprawy dzieci, mogą być znacznie bardziej skomplikowane, warto poświęcić im nieco więcej uwagi. Z każdym takim problemem zawsze można zwrócić się do najbliższych. A z ich pomocą śmiechem, bliskością, inteligencją i wyobraźnią można pokonać największe przeciwności losu.

Poducha na scenie, a snu jak nie było, tak nie ma

Monika Żmijewska, "Gazeta Wyborcza", 16.01.2013

ROZWIŃ

Sen jest dobry na wszystko, to jasne, co jednak, gdy dziecię spać nie chce i naraża na szwank dobre imię królestwa? Terapia nie pomaga, barany też? Nie ma rady: kanapki z pasztetową do węzełka i w świat po pomoc iść trzeba... Dobra zabawa, proste mądrości, miłe dla ucha piosenki - wszystko to w najnowszym spektaklu dla dzieci Białostockiego Teatru Lalek "Kraina Śpiochów"

Jak sama nazwa wskazuje, to kraina, w której sen to istota wszystkiego - bez dobrego snu nie ma dobrego dnia przecież. Wszyscy mieszkańcy są mili i spokojni, wszyscy też muszą dobrze spać - wszystko jedno jak: na choinkę, na mumię, na aniołka, na leniucha, na boli ząb etc... Byleby dobrze. Co jednak, gdy Wielkim Nieśpiącym jest królewska córa? Problem się pogłębia. Król jest zdegustowany. W końcu zasmucony: "Mamrocze we śnie? Coś podobnego... W moim królestwie? Nie wypada...".

Próby usypiania królewny zawodzą. Nie pomaga profesor śpiochologii stosowanej ani syrop, ani medycyna ludowa - czyli barany do liczenia. Gdy w końcu przy liczeniu baranów zasypiają usypiający, a królewna dalej nic - król schodzi z piedestału i uznaje swą porażkę. Już nie jako król, a jako tata wyrusza w świat, może tam pomogą. Wędruje, spotyka czarownicę, jaszczurkę, bałwana, stworka głodomorka. Koniec końców z wyprawy wraca z tarczą, wszystko się dobrze kończy, królewna zaśnie.

Urokliwą, mądrą bajeczkę autorstwa Marty Guśniowskiej (która talent do konstruowania takich mądrych historii ma duży) wyreżyserowała Bernarda Bielenia, debiutująca jako reżyser na scenie BTL. Efekt? Miły dla oka i ucha. Główne postaci paradują, a jakże, w wersji pościelowej, z poduchami na głowach. Kolorowa scenografia (Martyna Stepan-Dworakowska) jest ruchoma i pełna niespodzianek - a to księżyc zjedzie z nieba, a to wielkie kule śnieżne; czarownica zamieni się w miotłę, miotła w śmigło, a śmigło w gitarę. Lalką może być wszystko - mop, kula, pacynka czy rozpięta płachta. Wszystko to okraszone humorem, świetnymi piosenkami w rytmie swinga (Piotr Nazaruk), sporo też zabaw słownych (na temat języka, zasięgnięcia, świerzbienia i nie tylko).

Atrakcyjna strona wizualna to jedno, najważniejsze w spektaklu są jednak proste prawdy, mądrości, przemycone w nienachalny sposób. Tata wysłany przez czarownicę po język jaszczurki (potrzebny do eliksiru na sen) nagle zdaje sobie sprawę: "Nie mogę uszczęśliwić córki, unieszczęśliwiając jaszczurkę...". Co racja, to racja, nie tylko w baśniowym świecie.

Albo rozmowa między tatą królem a bałwanem. Pierwszy, godny reprezentant swojej krainy, mówi: "Sen jest ważny". Drugi, hedonista: "Nie prześpij dnia ani życia, ciesz się każdą chwilą". Bo przecież "każdy się kiedyś roztopi, oczywiście każdy na swój sposób". Spotkanie dwóch filozofii życia obrazuje jeszcze jedną prostą prawdę: każdy z nas jest inny, jednego cieszy zamieć, drugiego poducha, szanujmy się nawzajem i uczmy się od siebie. Stąd też i król uczy się czegoś od bałwana, a z pewnych różnych refleksji można wysnuć wspólny wniosek. Dobra noc to dobry kolejny dzień, który trzeba chwytać w garść, cieszyć się nim, jak też wiatrem, śniegiem, słońcem czy tam - jako rzecze bałwan - "czym tylko kto chce".

Tak właśnie - i duzi, i mali - róbmy.

MULTIMEDIA

odtwórz trailer spektaklu
trailer spektaklu

HISTORIA / HISTORY

Udział w festiwalach, przeglądach, nagrody

ROZWIŃ

2013 r. Gościnne występy w Teatrze Lalek Guliwer w Warszawie

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

Korzystając z serwisu internetowego Białostockiego Teatru Lalek akceptują Państwo zasady Polityki prywatności, wyrażają zgodę na zbieranie danych niezbędnych do administrowania stroną i prowadzenia statystyk oraz wyrażają zgodę na używanie plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów na stronie.

Do góry btl kształt