Zobacz opis Zobacz opis sztuki: WIECZÓR Z MROŻKIEM: NA PEŁNYM MORZU. STRIP-TEASE
Kategoria BTL Klasyka
KATEGORIA WIEKOWA Dla młodzieży i dorosłych
CZAS TRWANIA 140 min.

WIECZÓR Z MROŻKIEM: NA PEŁNYM MORZU. STRIP-TEASE

OPIS / OVERVIEW

WIECZÓR Z MROŻKIEM: NA PEŁNYM MORZU. STRIP-TEASE

NA PEŁNYM MORZU

Obsada / Cast:

Wiesław Czołpiński/Mirosław Janczuk
Ryszard Doliński
Zbigniew Litwińczuk
Krzysztof Pilat
Paweł S. Szymański
Mirosław Janczuk (inspicjent)

W niezwykle barwnej jednoaktówce Sławomira Mrożka jak w soczewce odbija się cały nasz świat. W sytuacji kryzysowej, trójka bohaterów na dryfującej tratwie walczy o przetrwanie. Biologiczne potrzeby, jak również instynktowne zachowania ujawniają w takich momentach prawdziwą naturę człowieka. Kultura i wykształcone przez stulecia mechanizmy komunikowania się między ludźmi mogą stać się w sytuacjach granicznych pustą formą, która wykorzystywana jest do osiągniecia celów wykraczających poza idee humanizmu. Spektakl utrzymany w konwencji teatru absurdu, z poczuciem humoru i w sposób uniwersalny, dotyka problemu godności człowieka jak również powracających traum i demonów naszej rodzimej rzeczywistości.

 

STRIP-TEASE

Obsada / Cast:

Michał Jarmoszuk
Krzysztof Bitdorf

Dwaj panowie spotykają się w jednym czasie, w tym samym miejscu. Są doświadczani tym samym zjawiskiem. Prezentują dwie postawy wobec zaskakującej sytuacji rozbudzającej intelekt oraz ludzkie emocje.

W oparach absurdu, podobni zewnętrznie a tak różni wewnętrznie stają oko w oko z…

Znakomity humor Sławomira Mrożka – lekki, inteligentny, odrobinę złośliwy – gwarantuje świetną zabawę.

 

 

 

 

 

 

Spektakl bierze udział w VII Konkursie na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej „Klasyka Żywa”

 

TWÓRCY / CREATORS

autor / author
Sławomir Mrożek
reżyseria / direction
Jacek Malinowski
scenografia / scenography
Michał Wyszkowski
muzyka / music
Marcin Nagnajewicz

RECENZJE / REVIEWS

Stale aktualne dramaty Mrożka

Kamil Jasiuk, dziennikteatralny.pl, 8.05.2023

ROZWIŃ

Łączenie dwóch jednoaktówek w jeden spektakl staje się coraz częściej spotykaną praktyką. Tak jest w przypadku Białostockiego Teatru Lalek, który prezentuje dwie sztuki teatralne - „Na pełnym morzu" oraz „Strip-tease".

Lokalna placówka artystyczna pokazuje, że klasyki Sławomira Mrożka są zabawne, uniwersalne i aktualne. Filozoficzny wymiar zaprezentowanych dramatów pozwala widzom zagłębić się w naturę człowieka. „Wieczór z Mrożkiem" w reżyserii Jacka Malinowskiego stawia wiele pytań tyczących się wolności, czy demokracji.

Walka o przetrwanie

W pierwszym akcie dostrzegamy trójkę bohaterów, którzy utknęli na środku morza. Na dryfującej tratwie skończyły się właśnie wszystkie zapasy żywnościowe. Głodne, zmęczone postacie szukają rozwiązania, aby przetrwać. Jedyną opcją staje się kanibalizm. Człowiek w kryzysowych sytuacjach pokazuje swoją prawdziwą naturę. Instynktowne zachowania przypisane do istoty ludzkiej pozwolą mu przeżyć w trudnych warunkach. Bohaterowie chcą przeprowadzić wybory, rozmawiają, głosują, a nawet używają pewnych zabiegów psychologicznych. Który z postaci okaże się najsłabszym ogniwem? Jak skończy się walka o przetrwanie? Czy na tratwie pojawi się ktoś jeszcze?

„Na pełnym morzu" to niewielkiej długości sztuka autorstwa Stanisława Mrożka. Sama fabuła jest dość interesująca, ze względu na losy głównych bohaterów. Przyjemnie patrzy się na świetne trio aktorskie - Zbigniew Litwińczuk, Paweł S. Szymański oraz Ryszard Doliński. W szczególności ostatni wymieniony przeze mnie aktor po raz kolejny zachwyca swoimi umiejętnościami gry.

Zamknięci w jednej przestrzeni

Drugi akt ukazuje nam historię dwóch postaci, którzy zostali zamknięci w jakimś pomieszczeniu. Panowie, mimo że nic złego nie zrobili, to zostali wrzuceni do jednej przestrzeni. Uwięzieni bohaterowie muszą wykonywać żądania Ręki. Postacie są podobnie ubrane, jednak ich postawy są różne. Pierwszy z nich grany przez Michała Jarmoszuka jest spokojny, działa w sposób racjonalny, przemyślany. Krzysztof Bitdorf zagrał drugiego pana. Ta kreacja to kompletne przeciwieństwo, nie chce czuć się ograniczony, działa spontanicznie, pod wpływem emocji. Czy bohaterom uda się uwolnić? Która z postaw jest bardziej sensowna? Czym jak naprawdę jest wolność?

„Strip-tease" w porównaniu do poprzedniego dzieła wypada gorzej. Ciężko odnaleźć się w akcji spektaklu. Same kreacje bohaterów są mało ciekawe. Momentami nudzi swoją treścią i formą. Produkcja sama w sobie nie jest zła, całość wypada poprawnie, obraz ma w sobie drugie dno, jednak brakuje czegoś, co bardziej zainteresuje widza.

Scalając oba utwory

Reżyser Jacek Malinowski serwuje nam dwie absurdalna opowieści, które należy rozumieć metaforycznie. Oba utwory są bardzo zbliżone do siebie pod względem tematyki, przesłania. Zarówno w jednej, jak i drugie jednoaktówce dla widza najważniejsze są dialogi oraz gra aktorska. W tym spektaklu nie odnajdziemy bogatej scenografii, czy okazałych kostiumów. „Wieczór z Mrożkiem" charakteryzuje się minimalizmem, prostotą. To właśnie słowo i symbol odgrywają kluczową rolę w tej produkcji. Białostocki Teatr Lalek proponuje inteligentną zabawę z dziełem Sławomira Mrożka. Zabawny, pełen czarnego humoru, absurdu dramat podejmujący zagadnienia, które nadal są aktualne. „Na pełnym morzu" oraz „Strip-tease" poruszą tematy takie jak wolność, demokracja, człowieczeństwo.

Treści zawarte przez reżysera i autora idealnie odnoszą się do współczesnej rzeczywistości.

MULTIMEDIA

odtwórz trailer
trailer

Ważne: Strona wykorzystuje pliki cookies.

Korzystając z serwisu internetowego Białostockiego Teatru Lalek akceptują Państwo zasady Polityki prywatności, wyrażają zgodę na zbieranie danych niezbędnych do administrowania stroną i prowadzenia statystyk oraz wyrażają zgodę na używanie plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów na stronie.

Do góry btl kształt